Obok lodówki, moim zdaniem najistotniejszym elementem wyposażenia każdej kuchni jest płyta grzewcza / kuchenka. Choć zależy to od poprowadzonej instalacji i od indywidualnych preferencji, ja osobiście preferuję te pierwsze. Są nie tylko efektywne, ale i po prostu nowoczesne – doskonale wpasowują się w moją myśl o solidnej kuchni. Przez ostatnie kilka miesięcy miałem okazję testować płytę ceramiczną Electrolux EHF 6343FOK. Myślę, że to najbardziej odpowiedni czas, by zaprezentować moje własne wrażenia płynące z jej użytkowania.
Płyta ceramiczna Electrolux EHF 6343FOK – pierwsze wrażenia
Do czasu kiedy nie miałem styczności z urządzeniami tego typu uważałem, że jedna płyta ceramiczna niczym nie różni się od drugiej. Był to mój wielki błąd, gdyż urządzenia tego typu potrafią różnić się od siebie znacząco, a ich różnice – wpływać na codzienny komfort użytkowania. W przypadku płyty ceramicznej Electrolux EHF 6343FOK https://vobis.pl/agd/kuchenki-do-zabudowy/plyta-ceramiczna-electrolux-ehf-6343fok-4-polowa-czarny już po otwarciu jej opakowania dostrzegłem, że będzie dobrze. Cechuje ją przede wszystkim prostota – każdy z czterech dostępnych w jej obrębie palników jest wyraźnie odznaczony (i dobrze – tego właśnie oczekuję po tego rodzaju sprzęcie), a ilość opcji jest wystarczająca, by pojąć wszystko w bardzo krótkim czasie.
Jeżeli chodzi o pozostałe aspekty wyglądu płyty, są one dość standardowe. Nie mogę powiedzieć, że wyróżniają się wieloma rzeczami od produktów innych firm – wcale mi to jednak nie przeszkadza. Ważne, że nie rzucają się zbytnio w oczy, są przyjazne użytkowaniu i łatwo w tym wszystkim się połapać. A płyta sama w sobie wydaje się być wykonana solidnie i wytrzymała. Takie przynajmniej wrażenie stworzyła tuż po jej rozpakowaniu.
W zestawie znalazłem kompleksową instrukcję, która dokładnie prezentowała jej każdą funkcję, ale i demonstrowała sposób podłączenia. W opakowaniu był też szablon, który ułatwił mi wycięcie odpowiedniej dziury w blacie. Słowem: dostałem wszystko, czego potrzebowałem, by zacząć z niej korzystać i poznać ją dogłębnie. A okazało się, że jest co poznawać – całość została bowiem wyposażona w sporo funkcjonalności.
Płyta ceramiczna Electrolux EHF 6343FOK – funkcjonalności i inne rzeczy, które zwracają uwagę
Płyta, którą wziąłem pod lupę robi wszystko to, co powinno robić tego typu urządzenie. Grzeje. Nie omieszkałem jednak sprawdzić wszystkich jej funkcjonalności, a wiele miesięcy, które spędziłem w jej towarzystwie pozwoliło mi wychwycić te, które rzeczywiście przydają się przy codziennym stosowaniu oraz takie, po które sięgałem bardzo rzadko (zwykle tylko raz, by sprawdzić ich działanie). Do tych, które są zdecydowanie najlepsze zaliczyć można:
- funkcję Stop+Go – dzięki tej funkcjonalności jesteśmy w stanie czasowo wytrzymać proces gotowania. Jest to świetna sprawa, która przydawała mi się wielokrotnie – zwłaszcza, że jestem osobą, którą łatwo jest rozproszyć. Dzięki tej funkcji nie trzeba od nowa ustawiać wszystkich parametrów gotowania. Mogłem więc odebrać telefon czy przełączyć kanał telewizyjny bez obawy o to, że moja potrawa się przypali lub stracę czas na ponowne ustawianie wszystkich parametrów mających wpływ na sposób jej powstawania;
- funkcję samoczynnego wyłączania – specjalny zegar pozwala na zaprogramowanie czasu gotowania – bardzo przydatne w przypadku realizowania przepisów (te często mówią o konieczności gotowania przez określoną ilość minut). Po upłynięciu tego czasu, pole grzejne po prostu się wyłączy. Co ciekawe, płyta poinformuje o tym specjalnym sygnałem dźwiękowym. Bardzo fajne rozwiązanie, które pozwala świetnie kontrolować każdy kolejny etap gotowania i wszystko robić perfekcyjnie;
- wskaźnik ciepła resztkowego – po raz pierwszy spotkałem się z taką funkcjonalnością właśnie w tej płycie ceramicznej. Wskaźnik ten informuje o tym, czy dane pole grzejne wciąż jest gorące – mimo wyłączenia całej płyty. Jest to przydatne nie tylko wtedy, gdy po prostu nie chce się poparzyć (lub doprowadzić do tego, by ktoś inny mógł to zrobić). Pozwala to na efektywne wykorzystanie całego ciepła, a zatem na spore oszczędności. Resztkami ciepła można bowiem chociażby wspomóc odmrażanie potrawy lub roztapianie czekolady. Wiem, to niewiele, jednak w moim przypadku znajdowało to swoje praktyczne zastosowanie.
W codziennym użytkowaniu bardzo zwróciłem uwagę na to, jak łatwo czyści się tę płytę. Choć wiele osób powie, że nie wynika to z tego konkretnego modelu, a zaledwie z faktu, że jest on ceramiczny, uważam to za plus. Niezależnie od tego, z czego on pochodzi, jest faktem i czymś, na co zwraca się dużo uwagi przy codziennej eksploatacji.
Podsumowanie
Płyta ceramiczna Electrolux EHF 6343FOK urzekła mnie prostotą obsługi zamkniętą w bardzo przyjemnej obudowie. Nie ma tu udziwnień – prostota i zrozumiałość co do położenia palników to coś, co bardzo polubiłem i czego zawsze oczekuję od tego typu urządzenia. Jeżeli zaś chodzi o to konkretne, nie tylko robi to, do czego zostało stworzone (włącza się, grzeje i wyłącza), ale też wyposażone zostało w szereg funkcji, które rzeczywiście przydają się przy codziennym użytkowaniu.
